Kwestie antymonopolowe firmy Intel występują na całym globie, m.in. w USA i w Korei Płd. Ostatnio koreańska komisja uczciwego handlu zakończyła dochodzenie w sprawie etyki biznesowej firmy – na wniosek, który złożyła przed kilku laty firma AMD.
Choć firma od początku zapewnia, że nie zrobiła nic złego, wydaje się, iż rzeczona komisja się z tym nie zgadza. Wprawdzie szczegóły ustaleń nie są ogólnodostępne, nie wiadomo też, czy znaleziono jakieś dowody obciążające w sprawie praktyk firmy Intel, ale wydaje się, że planowane jest nałożenie na koncern jakiejś formy opłaty.
- Komisja pozyskała pewne dowody potwierdzające podejrzenia, że firma Intel oferuje zniżki producentom komputerów w zamian za dobijanie umów na wyłączność, a dystrybutorów zmusza do nie kupowania produktów od konkurentów, takich jak Advanced Micro Devices (AMD) – stwierdza jedno ze źródeł.
Wypowiedź ta nie pochodzi jednak z komisji – raczej od osób trzecich. Jeśli te słowa okażą się prawdziwe, to można będzie je wykorzystywać na korzyść AMD w innych krajach, szczególnie w USA, gdzie firma AMD nadal usiłuje ścigać Intela. Nie ma wzmianki o tym, jakiego rodzaju kary miałyby zostać nałożone, ani o tym, jak uderzyłoby to w działania koncernu.
Abstrahując od tego, czy firma Intel rzeczywiście robiła to, o czym mówi AMD, oferując zniżki klientom, jeśli ci zgodzą się nie sprzedawać produktów AMD, pewne jest, że w ostatnich trzech latach widać bardzo duży wzrost liczby dystrybutorów zmieniających postawę i oferujących produkty AMD. Wśród tych z najwyższej półki znajduje się firma Dell, która przez lata ich unikała. Poradziwszy sobie z tą kwestią firma AMD ma na głowie sprawy poważniejsze – np. przekonać świat, że jest mu potrzebna Barcelona.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!