„Bilionowy” Amazon - kto będzie następny?

Miesiąc temu pisaliśmy, że Apple to firma warta bilion dolarów – może i nie pierwsza, ale bez wątpienia jest to osiągnięcie, które dla wszystkich innych działających obecnie przedsiębiorstw jest nieosiągalne. Okazuje się, że dla prawie wszystkich, bo próg ten udało się (na chwilę) przekroczyć wczoraj Amazonowi.

Do niedawna gigant sektora e-commerce, a obecnie gigant technologiczny na moment był „bilionowym przedsiębiorstwem”. Wartość akcji wzrosła do poziomu 2050,50 dol., a wartość całej firmy – do 1 biliona dolarów. 
 
Obecnie wycena nieco spadła, więc wynik jest nieco mniej imponujący, ale wyłącznie ze względu na psychologię – wszak 990 miliardów to wciąż wręcz niesamowita wartość. 

Analitycy od dłuższego czasu prognozowali, że Amazon osiągnie 13-cyfrową wartość jeszcze przed końcem tego roku i – jak widać – nie pomylili się. Wrażenie robi przede wszystkim tempo, w jakim udało jej się pokonać tę barierę. Jeszcze rok temu wartość akcji wynosiła mniej niż 1000 dolarów.

Co pozwala Amazonowi utrzymywać tak dobrą kondycję? Jej głównym „motorem” jest oczywiście internetowy handel, odpowiadający za około połowę osiąganych przychodów. Zwiększa się jednak także znaczenie AWS (czyli chmurowych serwerów amerykańskiej spółki) oraz – choć nieco wolniej – usług subskrypcyjnych (Prime).

Stojący na czele tej firmy Jeff Bezos jest aktualnie najbogatszym człowiekiem na świecie i teraz już nikogo nie powinno to dziwić. A która firma będzie według Was następna? Microsoft czy też Alphabet (to one mają największe szanse), a może jakaś inna? Bez wątpienia jednak będzie to gracz z sektora nowych technologii.

Źródło: Quartz, inf. własna